Teresa. Kobieta spragniona.
To tytuł ostatniej w tym roku sesji formacyjnej dla naszych sióstr, która odbyła się w miniony weekend w Siemiatyczach (11-12. marca). Jak w poprzednich edycjach, także tym razem siostrom towarzyszył o. Jarosław Górka OCD z Gorzędzieja.
Ojciec już na samym początku podkreślił, jak ważne jest osadzenie życia Teresy w kulturowym kontekście czasów, w jakich przyszło jej żyć, ponieważ miało to na nią ogromny wpływ. Świadkiem podróży, jaką podjęła Teresa są jej dzieła, a więc najlepszym sposobem, aby poznać Teresę jest zanurzyć się w lekturze jej pism, co też w czasie sesji się dokonywało w sposób wyjątkowy, bo wspólnotowy.
W tych dniach siostrom towarzyszył też obraz Samarytanki, która była kobietą spragnioną jak Teresa. Znajdując Jezusa, obie zaspokajają pragnienia swoich serc.
Idą więc i głoszą! W ich sercach dokonuje się nawrócenie, polegające na złożeniu całej ufności w Bogu i rezygnacji z zaufania do siebie.
Do tego także dzisiaj wzywa Bóg każdego z nas!
W tym czasie spotkania, ze względu na wyjątkowy okres Wielkiego Postu, jaki obecnie przeżywamy, mocno wybrzmiało doświadczenie naszych serc, które często są jak skała, w którą uderzył Mojżesz. Dzisiaj laską, przez którą działa Bóg jest Jego słowo, którym uderza w nasze zatwardziałe serca i wypływa z nich woda.
Jezus jest studnia otwartą na krzyżu, z której wypłynęła woda żywa. Dzięki niej istniejemy.
Dobrą nowiną duchowości karmelitańskiej jest pewność, że w swoim sercu mamy źródło żywej wody.
Za ten czas pochylenia się nad kondycją własnego serca i przybliżenia do Matki Teresy, która przypomina nam, gdzie jest prawdziwe Źródło, niech Bóg będzie uwielbiony.