Powołana do miłości ? św. Tereska z Lisieux
Łatwo jest kochać tych, którzy nam okazują miłość i szacunek. O ile trudniej jest kochać tych, którzy nami gardzą? Może o tyle o ile pozwalamy sobie odkryć istotę istnienia. Św. Tereska ? doktor Kościoła Katolickiego ? w bardzo młodym wieku odkryła pragnienie ukryte w głębi człowieczeństwa. Pragnienie służby miłości.
Dzień 20 października 2018 r. jakby ręką św. Tereski wypisał w naszych sercach i umysłach pytanie o naszą służbę miłości w naszych domach, miejscach pracy, środowiskach życia. W rozważaniach nad zrozumieniem ofiary miłości towarzyszył nam o. Kamil, karmelita bosy. Podczas dwóch konferencji usłyszałyśmy wiele słów o prawdziwej miłości, która pozwala Jezusowi wejść w naszą ludzką biedę. O miłości, która nie czyni wysiłków ?upiększających?, ale w prostocie serca i zwyczajności każdego dnia gości najważniejszą Osobę. O miłości, która w ubóstwie ma upodobanie.
Panie mój, widziałam dzisiaj biedę!
Spotkałam się z nią, sam na sam.
Spojrzałam jej głęboko w oczy.
Bardzo się wzruszyłam.
Ona się lęka, trwoży.
Nie potrafi samodzielnie żyć.
Jest jak gałąź opustoszała na jesieni.
Wszczepiona, jednak jakby umarła.
Tyle rzeczy ją martwi i trapi.
Panie mój, spotkałam dzisiaj biedę!
Usiadłam z nią cichutko i słuchałam jej pieśni.
Taka mała, krucha, ogołocona i opuszczona.
Zapomniana przez wszystkich.
Czy zechcesz dziś wejść do jej domu i podzielisz się
z nią Swoją Obecnością ?
Tyle lat czekała na to Spotkanie.
Oczekiwała Twego jaśniejącego i pełnego chwały
Oblicza. Bogactwa darów.
Przyszedłeś mój Panie, tak jak Cię o to prosiłam.
Podzieliłeś się z nią Swoją Obecnością – Swoją biedą.
Dziękuję, że dziś nawiedziłeś mój dom,
o Panie miłośniku ubóstwa!