Maryja.
Kobieta, która widzi Boga.
Kobieta, której serce jest ponad wszelkimi argumentami.
Niewiasta pełna czułości i delikatności Boga.
Niewiasta kochająca bezinteresownie.
Dla współczesnego człowieka często zbyt cicha, skromna, uboga.
Mimo to, pełna nadziei, wierna, odważna, szlachetna i wolna.
Uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny zgromadziła nas w domu Sióstr Karmelitanek Dzieciątka Jezus, by ofiarować siebie i swoich najbliższych Panu Bogu przez jej serce i dłonie. Z Maryją chciałyśmy spędzić ten dzień. Po krótkim zapoznaniu się, ojciec Jan – jezuita wygłosił konferencję o kobiecie na wzór Niepokalanej. Zachęcał nas, abyśmy każdego dnia ofiarowały jej swoje myśli, słowa, czyny, aby je w nas kształtowała. I z tym ofiarowaniem i prośbą, by Maryja uczyła nas milczeć i słuchać, kochać i tracić udałyśmy się na godzinną adorację tzw. „godzinę łaski” . Po południu miałyśmy możliwość podzielenia się między sobą doświadczeniem kobiecości – tym co piękne i dobre, ale też cierpieniem i trudnościami wobec, których stajemy niemalże codziennie. Bardzo dobrze, że nie zabrakło rozmów o męskości, tak bardzo potrzebnej każdej z nas. Te rozmowy odkryły wiele o nas – jakimi kobietami jesteśmy?, jak sobie radzimy z samotnością w cierpieniu?, ile w nas przywiązania do oczekiwań i dominacji nad mężczyzną? jakim kluczem można otworzyć nasze serce?, co myślimy o mężczyznach i czy chcemy budować z nimi „zdrowe „relacje?
Wpatrując się w Matkę Boga, można zobaczyć jej Syna.
W tym dniu niezwykle cennym przewodnikiem i towarzyszem był o. Jan – jezuita – syn Niepokalanej.