Wielka to rzeczywiści nasza wina i wstyd, że z własnej winy nie znamy siebie samych ani nie wiemy, czym jesteśmy (…)
Jakie jednak skarby mogą się mieścić w tej duszy i jaka jest wysoka jej cena, i kim jest Ten, co w niej mieszka, nad tym rzadko kiedy się zastanawiamy i skutkiem tego tak mało cenimy sobie obowiązek starania się za wszelką cenę o zachowanie jej piękności.
/Teresa od Jezusa, Twierdza wewnętrzna/
Poznanie siebie jest drogą do poznania Boga.
Więcej: jest drogą do poznania siebie w Bogu!
Czasami jest jednak tak, że postrzegamy siebie, jak kiedyś Natanael Jezusa. I powątpiewamy: Czy może być coś dobrego z Nazaretu?
Czy ze mnie może być coś dobrego?
Nazaret bowiem to całe moje życie; to, skąd wyszedłem; jaka jest moja historia; to, co mnie spotkało i jakich wyborów dokonałem… Nie zawsze jest tak, że jest się czym pochwalić…
Nieważne.
Jezus mówi: CHODŹ I ZOBACZ.
Przyjrzyj się sobie. Poznaj siebie.
I odkryj, jak wiele w tobie jest ze Mnie!
Jak wiele ciebie jest we Mnie!
To jest piękne i warte miłości.
Kolejne SPOTKANIE już za miesiąc!