Punktem wyjścia dla naszego sobotniego spotkania było pytanie o tożsamość.
Kim jestem?
Kim jest dla mnie Bóg?
I wreszcie: kim jestem w oczach Boga?
W tych poszukiwaniach, w drodze, podczas spotkania i rozmowy, doświadczyłyśmy, że pytanie o własną tożsamość i próba znalezienia odpowiedzi, jest dopiero początkiem drogi nawrócenie.
Ale właśnie to poznanie odsłania nową perspektywę, nową jakość życia w Bogu i z Bogiem.
W tej przestrzeni odkrywamy nowe serce, jakie może dać nam tylko Bóg.
Decyzja na pójście tą drogą nie należy do łatwych.
To, co ludzkie w nas tak często stawia opór łasce!
Bóg jednak nie zniechęca się czekaniem na nas.
On ma czas. I cierpliwość.
Czeka, bo kocha.