Chciałybyśmy podzielić się radością z przeprowadzonej w Bielsku Podlaskim zbiórki na rzecz naszych placówek w Kamerunie, która miała miejsce na przełomie czerwca i lipca br. Korzystając z obecności w Polsce s. Idy Bujak, misjonarki z Qoudandengu, postanowiłyśmy zmobilizować znane nam ze swej hojności firmy i osoby prywatne do pomocy placówkom misyjnym w Kamerunie.
Zważywszy na ograniczony czas, lista ofiarodawców i zakupionych paramentów liturgicznych, ku naszej radości, jest imponująca. Spotkałyśmy się z ogromną życzliwością i zrozumieniem nie tylko ofiarodawców, ale również pracowników firm, u których je zamawiałyśmy. To uświadomiło nam, że w ludziach nadal istnieje pragnienie i potrzeba dzielenia się z innymi, wystarczy czasem jedynie ich o to poprosić.
Ofiarodawcami są:
– ks. Henryk Polak ? były proboszcz naszej parafii ? zasponsorował komplet ornatów, welon do błogosławieństwa, 2 stuły oraz przekazał komże i lavabo z zapasów naszej parafii
– firma Suempol ? sfinansowała zakup kapy i puszki do tabernakulum,
– osoba prywatna z Bielska Podlaskiego ? zakupiła głęboką patenę i złożyła ofiarę pieniężną 100 $
– bank Spółdzielczy w Brańsku ? zasponsorował 50 kompletów strojów sportowych (firma, u której zamawiałyśmy stroje gratisowo wykonała numery na koszulkach), czapeczki, smycze do kluczy
– osoba prywatna? wydrukowała 2 duże banery z Jezusem Miłosiernym
– sklep z dewocjonaliami Jakubczak z Częstochowy ? dołożył gratisowo różańce i krzyżyki
– bielska wspólnota sióstr ? zakupiła kropielnicę, obrus do kaplicy zakonnej, ampułki
– bielski Warsztat Terapii Zajęciowej ? podarował koszulki Caritas
– Chór Pieśni Narodowej z Bielska i młodzież z grupy ?Wtajemniczeni? działającej przy naszej parafii ? ofiarowali różance
Siostry z Bielska Podlaskiego