?Potrzeba, by On wzrastał, a ja się umniejszał? (J 3, 30 )
Fragment słów wypowiedzianych przez Jana Chrzciciela z dzisiejszej Ewangelii zatrzymał nas podczas kolejnego dnia skupienia dla kobiet. Zatrzymał, by stanąć w prawdzie i wolności wobec naszych pragnień i tęsknot. Potrzebuje Boga to zawołanie wspólnoty modlitewnej, która od kilku lat spotyka się w domu Sióstr Karmelitanek Dzieciątka Jezus w Sopocie. To pierwotna potrzeba, która nas połączyła czyniąc z nas świadków nieskończonej miłości Pana Boga względem każdego. Jednak, aby powtórzyć te słowa za Janem trzeba niezwykłej pokory. Niektórzy święci pisali – trzykroć pokory, inni przed każdą cnotą wpisywali słowo pokora. W ten sam sposób dzisiaj rozumiemy posługę Jana Chrzciciela, człowieka obdarowanego wieloma darami; człowieka dojrzałego w wierze i świadomego przed kim stoi. Osoby zdolnej żyć w cieniu Jego miłości, w pewnym ukryciu, by nie skupiać wzroku na obdarowaniu i obdarowanym, lecz przede wszystkim na Dawcy darów.
Po adoracji Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie i Eucharystii podzieliłyśmy się świadectwem własnej wiary. Był to czas ludzkiego wsparcia, zrozumienia i umocnienia. We wspólnocie Kościoła Pan Bóg udziela różnych darów: jednym lekkości i łatwości mowy, innym bliskości Jego Osoby, jeszcze innym otwartości na drugiego człowieka, niektórym daru przeżycia z Nim cierpienia – ofiarowania. W jakim miejscu dziś jestem i czy chcę, by ON wzrastał ? Może czas wyjść na pustynię, by nauczyć się słuchać i oduczyć mówienia o sobie? A może czas z niej wrócić, aby świadczyć o NIM ?
Zaproszenie Jana Chrzciciela dzisiaj rozbrzmiewało wśród naszych małych, prostych serc.